Jak urządzić wnętrze w modnym i modernistycznym stylu?
Podstawą modernizmu z połowy XX wieku są naturalne odcienie. W 2021 r. są one również istotne: ziemisty, ochrowy, brązowy, beżowy, kremowy, biały, jasny i afirmujący życie szampan. To paleta kolorów, w której otoczeniu czujesz się spokojnie i pewnie – takie wsparcie było niezbędne w okresie powojennym. Potrzebujemy jej również w niestabilnym i kryzysowym czasie.
Duża lampa sufitowa szklane kule Hamburg DeMarkt Megapolis
Wraz ze spokojem ludzie potrzebują pozytywnych emocji, które we wnętrzach powstają za pomocą jasnych, afirmujących życie akcentów kolorystycznych. Często w tym celu wybiera się tę samą, naturalną paletę: musztardę, bordo, śliwkę, zieleń. Ale wraz z nadejściem pop-artu jaśniejsze rozwiązania kolorystyczne - niebieski, pomarańczowy, marchewkowy, żółty - przeniknęły również do domów.
Wychodzi idealny tandem: spokojna podstawa z łatwością akceptuje kilka akcentów. Na przykład jasnoniebieski fotel i dywan w niebiańskim odcieniu, jak we wnętrzu z nowoczesną lampą wiszącą LED - trzy okręgi. Bliżej lat 70. kolor pokrywa całe pomieszczenie: pojawiły się zielone zestawy kuchenne - takie właśnie widzimy na zdjęciu z żyrandolem o owalnych kloszach Auxis. Były też dość kontrowersyjne kombinacje, które przeszły do historii designu: na przykład zielony mech i soczysta pomarańcza.
Lampa wisząca - trzy owalne klosze, złote zawieszenie DeMarkt Hi-Tech
Nowoczesność z połowy XX wieku wchłonęła estetykę ery kosmicznej – żyrandole zdobiące salony przypominały statki kosmiczne i tworzyły futurystyczny nastrój. Niemal każdą lampę z tamtych czasów można było utożsamiać z obiektem artystycznym. Dziś obserwujemy podobne trendy w projektowaniu modeli high-tech, takich jak nowoczesny żyrandol LED Galaxy. Nie zabrakło również lamp „zwykłych” – do kuchni zaopatrzyły się zawieszenia o geometrycznych kształtach, aktywnie wprowadzono spoty, pozwalające regulować kąt padania światła i umieszczać akcenty.
Futurystyczna lampa sufitowa LED 14 żarówek DeMarkt Techno
Nowoczesna epoka połowy stulecia to czas, w którym design zwrócił się w stronę komfortu i wygody. Geometria z ostrymi narożnikami straciła na aktualności, do głosu doszły meble o płynnych liniach i opływowych kształtach. Rozświetl przytulną część wypoczynkową, okrągłym kinkietem Conrad:
Kinkiet złoty abażur, złoto-czarna podstawa Conrad DeMarkt Megapolis
Innym sposobem na znalezienie harmonii i spokoju jest zbliżenie się do natury. Projektanci lat 50. widzieli tę zbieżność nie w obfitości kwiecistych nadruków i różnorodnej zieleni, ale w naturalnym wykończeniu. Jednym z najpopularniejszych rozwiązań było więc ciemne drewno na podłodze, ścianach – podobną technikę widzimy we wnętrzu salonu z popularnym żyrandolem Hamburg. Dlatego zachęcamy do stosowania sklejki, laminatu, lakieru, korka. Otwarty układ jest również uważany za naturalny dla człowieka - jedno z głównych wymagań wnętrza połowy wieku. Oczywiście w tamtych czasach stosowano również techniki zagospodarowania przestrzennego, ale częściej były to drzwi przesuwne i szklane ścianki działowe, które zachowały poczucie przestronności i swobody.
Lampa sufitowa, szklane klosze w kolorze brązowym Hamburg DeMarkt Megapolis
Jeden żyrandol na środku pokoju nie był już wymieniany - wzorem Skandynawów, nowożytny z połowy wieku celebrował odę do wszechstronnego i funkcjonalnego światła. Ponadto służył jako jeden ze sposobów zagospodarowania otwartej przestrzeni. Był to czas szerokiej popularności lamp podłogowych: istniały zarówno futurystyczne modele minimalistyczne (lampa podłogowa Galaxy), jak i bardziej znane laikom modele z kloszami z tkaniny (lampa podłogowa Edgar). Scenariusze oświetleniowe zostały dokładnie przemyślane: na spokojne rodzinne wakacje włączyli światło strefowe, na uroczyste przyjęcie podłączyli do zespołu żyrandol sufitowy i reflektory, a przed pójściem spać zapalili lampkę nocną przy łóżku.
Lampa podłogowa LED z regulacją jasności, srebrna Galaxy DeMarkt Hi-Tech